No więc kochane, wczoraj jadłam tylko nektarynkę (49 kcal) i jogurt jogobella (145,5 kcal) :)
A dziś jak na razie zaczęłam od płatków fitella (176 kcal) ...
Na szczęście moi rodzice pracują do 17, a kolacji nigdy nie jem, więc mam nadzieje że nie zaczną niczego podejrzewać... Nie czuję głodu, może dlatego że miętowa guma którą żuję caaały czas zmniejsza łaknienie, ale pewnie też dlatego że nie za bardzo mam czas na jedzenie... Cały czas coś robie, sprzątam, spotykam sie ze znajomymi itp.
Buźka kochane motylki ;*